Christian Dior Dior Homme tester
Adres e-mail podany przy korzystaniu z funkcji powiadamiania będzie użyty wyłącznie do wysłania powiadomienia. Po wysyłce powiadomienia lub upływie terminu wspomniany adres e-mail zostanie usunięty z bazy.
Jeśli produkt jest wciąż produkowany i będzie dostępny, powróci do oferty Testery-perfum.pl. Witryna Testery-perfum.pl jest aktualizowana codziennie.
Dior Homme
Męskie testery perfum | |
Kategoria | Testery męskich wód toaletowych |
Marka | Christian Dior |
Linia | Dior Homme |
Premiera | 2005 |
Pojemność | 100 ml |
Nuty zapachowe
Akord aromatyczny: francuska szałwia, francuska lawenda, włoska bergamota.Akord pudrowy: irys, kakao, ambra.
Akord drzewny: haitańska wetyweria, indonezyjska paczula, skóra.
Zapach Dior Homme został skomponowany z najlepszych jakościowo surowców, które do tej pory zarezerwowane były jedynie dla luksusowego świata kobiecych perfum. Eleganckiemu mężczyźnie przypadnie do gustu jego dyskretny, przesycony zmysłowością aromat. Dla konesera, wymagającego perfekcji w każdym detalu.
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Opinie o Christian Dior Dior Homme tester
Twoja opinia
Opinie o innych produktach linii Dior Homme

Bardzo elegancki zapach. Jest słodki, ale bez przesady.
Raczej na wieczór do koszuli i marynarki
Według mnie super trwały - posiadam flakon z 2011r.

Zapach szminki do ust. Mało męski.

Skórzany irys.
Świetny zapach, piękny, ciężki irys oraz wyrazista skóra. Perfumy sprawiają wrażenie gęstych, jakby oleistych, są bardzo intensywne. Męskie perfumy, które mają w sobie skórzane nuty zazwyczaj mi się podobają, tutaj dodatkowo zazdroszczę panom irysa. Naprawdę piękne ujęcie tego kwiatu (w damskich perfumach irys rzadko na mnie ładnie na mnie pachnie). Baza ciepła i sucha, obok skóry czuję tutaj coś co kojarzy mi się z nadpalonym drewnem. DHP widzę raczej jako elegancki wieczorowy zapach, a jeśli użyty w dzień, to na specjalne okazje. Polecam :)

Bardzo podoba się mojej żonie, dla mnie jest troszkę za ciężki. Trwałość na plus.

Posiadam wodę toaletowa Dior Homme dokupiłem kiedyś dezodorant w srebrnej butelce, zapach był ten sam. Dezodorant zakupiłem na wyjazdy jest metalowy, bezpieczny. Kupiłem teraz kolejny, okazuje się w białej butelce, produkt nic nie przypominający zapachem tamtego Diora. Nie polecam teraz kupować dezodorantu, bo to zupełnie inny zapach.

Zapach doceniam, jednak nie jest to "moja bajka". O wiele bardziej podoba mi się wersja Parfum.
Zwykły Dior Homme ma zbyt mocno wyczuwaną nutę "szminkową", co mnie osobiście trochę od niego odtrąca.
Kiedyś miał lepsze parametry, niemniej wart jest spróbowania.
Zdecydowanie jest to zapach elegancki, bardziej do koszuli niż t-shirtu.

Najlepsza woda na okres wiosna/lato. Może nie na upał, ale do 24 stopni jak najbardziej!
Idealny po prysznicu!
Trwałość do 10h.

Zapach Dior Homme pachnie męsko, świeżo, elegancko i nietuzinkowo. Według mnie pasuje na dzień i wieczór/noc. Zestaw woda toaletowa i żel w ładnym markowym opakowaniu. Do zamówienia otrzymałem darmową próbkę perfum. Perfumy/zestaw oryginalny!:) Czas zamówienia i dostawa zgodnie z opisem :). Super perfumeria. Polecam :)

Dior Homme EDT pachnie luksusem, elegancją i przepychem, kojarzy mi się z ekskluzywnym sklepem albo drogim, nowym samochodem. Na chłodniejsze dni, zdecydowanie najlepszy zapach z całej rodziny (lepszy niż wersja Intense, Parfum, Sport itd.) Luksus w najwyższym wydaniu.

Klasyczny Dior Homme w zintensyfikowanej wersji... Posiada trochę inne nuty zapachowe otwiera się palonymi, kadzidlanymi irysami, w tle czuć również oud i to może być najtrudniejsza faza zapachu, ocierająca się o niszę, ale to co się dzieje później to poezja - róża ze skórą i odrobiną czekolady, która trwa i trwa przez długie godziny przy bardzo dobrej projekcji. Wystarczą dosłownie 4 strzały, żeby woda była odczuwalna przez osoby oddalone od użytkownika. Nie radzę kupować w ciemno, bo zapach może przytłoczyć, zmęczyć zasłodzić, jak to miało miejsce w przypadku syna wcześniejszej recenzentki oraz mojego ojca. Na ogromny plus świetne parametry użytkowe, nieoczywisty charakter kompozycji (panie również mogą nosić) oraz mała popularność. Nie potrzebuję drugiego zapachu na jesień i zimę. Ten jest wyjątkowy i bardzo wydajny, choć cena może niepokoić i budzić pewne obawy. Nie ma powodu - ten zapach jest jej wart. Mały kamyczek: szkoda, że DHI nie ma takiej projekcji.

Bardzo intensywne i trwałe perfumy. Piękne. Upajają nozdrza długie godziny, nie idzie ich zmyć...

Jestem zachwycony, mój następny obowiązkowy zakup, na którego już zacząłem odkładać. Trwałość i sam zapach duży plus.

Osobiście jeszcze bardziej lubię wersję Intense, ale to równie szlachetna i elegancka woda wysokich lotów. Woń tej wersji (EDT) jest nieco lżejsza i jakby bardziej papierowa niż Intense. Do tego trochę wyraźniej ewoluuje i jest bardziej męska. Zapach słodkawy, suchy, intensywny i dość ciężki. Aromat porównywalny tylko do innych pozycji z tej serii, bo jest to zapach jedyny w swoim rodzaju. Czuć lawendę, kwiaty (w tym irys), bergamotkę, kakao, wetywerię, paczulę i skórę. Początkowo kwiatowo-pudrowa, jakby marchewkowa nuta, później zapach robi się lekko kakaowy i drewniany. Woń raczej prosta, ale przyjemna i bardzo gustowna. Niewątpliwie jest to luksusowy aromat i czuć wysoką klasę. Kompozycja przemyślana, harmonijna i klarowna. Czując zapach bez najmniejszych problemów rozpoznaje się poszczególne nuty. Absolutnie żadnych syntetycznych akcentów. Aromat nie razi i robi świetne wrażenie w otoczeniu, bo to kwintesencja ekskluzywnego, francuskiego stylu. Perfumy bardzo wydajne, trwałe i nośne. Zapach wyczuwam spokojnie ponad 8 godzin, przy bardzo wyraźnej projekcji. Idealna woda na wieczór, specjalne okazje i formalne spotkania w okresie jesienno-zimowym. Jeżeli do użytku codziennego, pracy czy biura, to w umiarkowanej ilości i do przyzwoitego ubrania. Nastolatek w dresie z tym zapachem postrzegany by był niepoważnie. To propozycja zdecydowanie dla dojrzałych, eleganckich i ustatkowanych mężczyzn. Oczywiście polecam dla wymagających panów z klasą.

Mega trwała woda perfumowana. Z gatunku ciężkich zapachów dla dojrzałego mężczyzny z klasą. Kupiłam dla męża w prezencie, ale boję się jednego - jego koleżanki w pracy oszaleją.

Blue Jeans. Piękny, męski, skórzany zapach. Klasa sama w sobie, idealny na chłodniejsze pory roku oraz na wieczorne wyjścia. Perfumy te są dość intensywne oraz długo wyczuwalne na skórze. Polecam.

Polecam. Bardzo ładny zapach, delikatny i trwały, z dobrą projekcją.

Super trwałość, a co do zapachu, mnie się podoba, jest w moim stylu i nieważne, że komuś się może nie podobać, są moje.

Bardzo dobry zapach. Ogólnie jest w mojej ścisłej czołówce. Uważam, że wart jest swojej ceny. Polecam wszystkim.

Napaliłam się na tego Diora, jak zębaty na żelki, ale kiedy zrobiłem test nadgarstkowo-szyjny, to myślałem, że umrę na zawał. Jestem fanem Diora Homme oraz Intense natomiast ten słonecznikowo-miodowo-ziołowy antyzapach jakim jest wersja Parfum czy jakoś tak, to po prostu nawet nie kara, a już zbrodnia na użytkowniku. Gorąco nie polecam tego okropnego "czegoś", bo perfumami to na pewno nie jest.

Zapach ładny, świeży, delikatny, faktycznie przypomina trochę L'eau pour Kenzo, tylko o wiele trwalszy, nawet po niewielkiej aplikacji utrzymuje się na skórze przez wiele godzin. Nie można oczywiście mylić trwałości z projekcją, ta jest dość bliskoskórna, zapach czuć jedynie w bliższym kontakcie nosa odbiorcy z "nosicielem zapachu". ;) Dużym plusem dla mnie jest, jak ktoś już słusznie zauważył, brak charakterystycznej dla Diora nuty "szminki/pudru", która jest obecna w innych, męskich zapachach tego domu mody, a nie nadaje wcale męskości, co najwyżej "zniewieścia". Zapach zbliżony jest bardzo (ale to bardzo) do Chanel Allure Homme Sport Cologne, jest praktycznie bliźniaczy. Sprawdzi się idealnie dla osób, które chcą pachnieć ładnie i świeżo, przy tym w sposób nienarzucający się otoczeniu - idealny jest więc na co dzień i do pracy. Cena dość wysoka, ale nie ma się co dziwić, jest to w końcu Dior, a w luksusowych markach nie o to chodzi, żeby były tak tanie, żeby kupował je hurtowo każdy nastolatek, jak wodę z marketu (swoją drogą zapach ten pasuje mi dla mężczyzn 30+). Jedynym minusem jest brak innych produktów z tej samej linii zapachowej - żel pod prysznic, antyperspirant czy woda po goleniu byłyby fajnym uzupełnieniem. :)

Często korzystam z tego zapachu. Produkt na każdą okazję, jak na Diora bardzo świeży. Żel pod prysznic jest naprawdę rewelacyjny.

Perfumy piękne, choć dla mnie mało trwały. Homme Intense trzyma się kilkakrotnie dłużej. :) Zapach elegancki, nie na każdą okazję i nie dla każdego. :) Charakterystyczny, łatwo się wyróżnia wśród innych zapachów i zwraca na siebie uwagę. Polecam wersję Intense, choć jest sporo słodsza.

Zapach, jak na światowej sławy dom mody Dior przystało, bardzo elegancki, raczej wieczorowy. Ma w sobie jakąś delikatnie kobiecą nutę znaną z zapachów typu unisex, lekko pudrową. Bardzo ładny, dostojny wręcz flakon i mała popularność zapachu są jego zdecydowaną zaletą. Zapach niebanalny, charakterystyczny.

Spośród wielu lekkich zapachów cytrusowych na lato, na prezent dla męża wybrałam właśnie ten. Po psiknięciu na papierek uwolnił się zapach, który był niemal identyczny z tym, który czujemy po przekrojeniu świeżej cytryny (czy raczej bergamotki, ale tej nie znam na żywo). Zapach jest prosty. Później czuje się cięższe piżmo, co na pewno nie przytłacza, ale sprawia, że zapach nie jest pewnie dla każdego.

Zapach mchu i ciepłej męskiej skóry - głęboki, esencjonalny, męski, zdecydowanie sexy. Irys w roli głównej, męskiej. To nie jest zapach dla chłopca, to zapach dla świadomego swojej siły, dojrzałego mężczyzny. Trwały. Szalik po powieszeniu w szafie spowodował, że moje zdecydowanie "babskie" kurteczki pachniały. :)) Zdecydowanie polecam.

To niewątpliwie NAJLEPSZY zapach na lato. TRWAŁY. PIĘKNY. TRWAŁY. W tej chwili na rynku popularnych zapachów designerskich nie ma nic lepszego niż DHC 2013! Czy już wspominałem, że jest trwały?

Cudo, cudo, cudo!!! Zapach, trwałość, flakon, ATOMIZER /precyzja dozowania/ zasługuje na nobla!

A moim zdaniem Homme po reformulacji (podobno takowa zaszła) stracił jako dzieło sztuki perfumiarskiej po to, by zyskać na praktyczności. O co chodzi? Ano o to, że gdy wyszedł był pierwszym zapachem z mainstreamu o tak typowo kobiecej nucie tj. irysie. Do kompletu wyczuwalna była pudrowa duszność. W tym miejscu, żebym nie został zlinczowany, muszę przyznać, że byłem ogromnym fanem pierwowzoru. Niestety otoczenie tego nie podzielało, ale musiało być na tyle liczne, że Dior zdecydował się wyciąć pudrową nutę i nieco ograniczyć projekcję irysa. I trzeba przyznać, że wyszło to nieźle, bo nie każdy jest fanem sztuki perfumiarskiej. Niektórzy potrzebują po prostu eleganckich perfum. I to dla nich. ;)

Mnie ten zapach zaczarował. Od Intense wydaje się dużo mocniejszy. Poza tym... Trzyma nawet do 4 dni!!

Nie jestem fanem zapachów Diora. Sam nie wiem też dlaczego kupiłem akurat ten flakonik... Był to zakup całkowicie ślepy i... Nie żałuję. :) Zapaszek bardzo elegancki i myślę, że będzie klasowy tak jak Gucci Pour Homme. Nie potrafię rozpisywać się w poszczególnych składnikach, jednak postaram się opisać swoje odczucia. Po aplikacji na nadgarstek, mój nos został znokautowany mocą tego zapachu. Początek kojarzy mi się z YSL M7. Potem wychodzi podobieństwo do Dior Intense, ale czuć mocno akcenty skórzane. Irysowa nuta jest w Homme Parfum szczególnie mocna i wyjątkowo trwała, najlepsza z całej trójki braci. Ogólnie efekt jest bardzo dobry i człowiek ma ochotę co chwilę się wąchać... W miejscach publicznych to musi być dziwny widok! Dior Homme Parfum zmienia się przez cały okres trwania, a czas ten jest spory. Na dobrze nawilżonej skórze czuć jeszcze po 24h (przy zbliżeniu nosa do miejsca aplikacji). Przez pierwsze 3-4h zostawia ogon. Rekomendowana przeze mnie pora roku to późna jesień/zimą i najlepiej na wieczór/noc. Raczej nie kupowałbym mając mniej niż 30lat. Taki rarytas nadaje się do porządnego stroju i na specjalne okazję.

Naprawdę super kompozycja. Raczej na miesiące letnie. Mój facet - zadowolony, ja - zadowolona. Tu Dior się spisał.

Bardzo ładny i trwały zapach, to dla mnie koleiny zakup tych perfum. Pachnie świeżo, cytrusowo i bardzo się podoba kobietą, polecam.

Sauvage 2015-Kozak przez duże K!!! Warto było czekać na taki debiut!!!

Wypróbujcie Dior Sauvage 2015!!! Wow przez duże W.

Znakomite! Francois Demachy stworzył kolejnego potwora, którego przytłaczające otwarcie w połączeniu z olbrzymią projekcją wręcz onieśmiela. Zapach w moim mniemaniu dużo lepszy od poprzedników Homme/Homme Intense, które nigdy mnie do końca nie przekonały. Wersja Parfum ucieka od irysowej dominacji, jest bardzo skórzana, niedyskretnie puszcza oko w kierunku Fahrenheita. I to mi się podoba!

Nawet tak prosty zapach może stać się niemal arcydziełem. Wspaniała woda kolońska od Diora! Piękny, naturalny, cytrusowy zapach podszyty piżmem. Czuć wysoką jakość składników, których użyto do produkcji tej wody. Początek cytrusowo-kremowy, przepiękny, później zapach staje się bardziej wytrawny, grejpfrutowy. Parametry jak na wodę kolońską niebywałe. Trwałość na mojej skórze całodzienna.

Świetny zapach taki fraiche klasycznego Diora. Z lekka ulotny, ale daje radę.

Aktualny Dior Homme ma niewiele wspólnego z swoim protoplastą. Najbliżej do pierwszej wersji Dior Homme ma aktualny Dior Homme Intense, chociaż nadal to nie jest to co było..

Długo się utrzymuje. Jest bardzo mocny - dla facetów lubiących mocne zapachy. Szybka dostawa. Sprzedawca godny zaufania. Polecam.

Dior Homme Cologne to strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o zapach na lato. Długo się utrzymuje, a przez cały dzień potrafi wydobyć z ciała trzy różne zapachy i wszystkie trzy są świetne. Natomiast Dior Homme Parfume to będzie mój wybór na zimę.

Jezu, przecież ten zapach jest dla dojrzałych mężczyzn, a do tego stworzony tak, że każda kobieta wymięka. Bardzo długo się utrzymuje i jest intensywny. Ten zapach to diabelska kompozycja. Mało tego, to pożywka dla EGO. Panowie, jeśli chcecie wieczorem wieść prym, to ten zapach jest jedyny, który potrafi zniewolić duszę i serce niewieście, a do tego poczuć się pewnie. Goooooooooooooooooorąco polecam.

Dior Homme Cologne'13 i Chanel Allure Homme Sport to moje numery 1 na wiosnę i lato! :) POLECAM.

Kupiona przeze mnie woda kolońska Dior Homme Cologne okazała się strzałem w dziesiątkę na prezent dla bliskiej mi osoby! Bardzo szybka realizacja zamówienia i gratis od sprzedawcy. :) Perfumy trwałe. Chyba najciekawszy zapach, jaki do tej pory został wypuszczony przez Diora. Cena jako wisienka na torcie, która jest bardzo atrakcyjna porównując ze stacjonarnymi sklepami. Pozdrawiam. M. D.

Mam takie pytanie, do jakiego innego ewentualnie zapachu byście go przyrównali, że jest podobny ten Dior Cologne? Bo wąchałem go ostatnio, i mam wrażenie, że gdzieś już czułem tą nutę, w Chanel Allure Sport, czy Chanel Allure Edition Blanche może? Co sądzicie?

Kupiłam mężowi. I tak je uwielbiam, że czasem się też psiknę - są genialne! W dodatku skojarzyły mi się z drewnianymi pensjonatami w górach, w Zakopanem... Może goście lub gospodarze mieli te perfumy czy co. Ale jest to najcudowniejsze skojarzenie i takiż zapach. Drugie strasznie przeze mnie lubiane dla mężczyzny to L'instant Guerlain Eau Extreme, o którym ktoś tu już wspominał...

Jestem kolejnym niewolnikiem Tego Diora!

Syn kupił je sobie za namową pani ekspedientki w drogerii. Nie był do końca przekonany do zapachu. Tak też się stało - nie pasował mu do końca! Natomiast ja, jak poczułam ten zapach na skórze syna, zachwyciłam się nim. Dostałam więc EDP w spadku i jestem ZACHWYCONA. Kadzidło jak w starych, klasycznych Fendi (też palone drewno).

Nie wiem czym wy się tak podniecacie. Zapach jest ładny, ale żadna rewelacja, tym bardziej za taką kasę. Po prostu marka was omamia. Kiedyś miałem to samo. Pewne rzeczy starałem sobie wmówić.

Najbardziej niesamowite dizajnerskie perfumy w historii.

Dior Homme to zapach, który nie potrzebuje wielu rekomendacji. Początkowa nuda uwodzi swoją pudrową kwiecistością, by po kilkunastu minutach złagodnieć i przejść w ciepłe, kakaowo-skórzane akcenty. Pod względem trwałości i projekcji zapach ustępuje DH Intense (wystarczyło jedno psiknięcie Intense z próbki (!), by cały pokój wypełnił się słodkim, irysowym zapachem). Dla mnie jednak klasyczna wersja DH jest lepsza, bardziej wibrująca i zmienna w czasie. Szczególnie polecam ten zapach na wyjątkowe, ważne okazje; pasuje też do codziennego, ale koniecznie eleganckiego, w żadnym razie nie sportowego stylu.

Który zapach byłby lepszy - Dior Homme czy Dior Homme Intense? Chodzi o trwałość, który wykazuje lepszą projekcję, który daje tzw. ogon, który bardziej nadaje się do codziennego użytku dla 24 latka?

Dla mnie nr 1 w całej linii zaraz po klasycznym Homme. Klasyczny na mojej skórze pachnie słabo i szybko znika. Wersja Parfum ma projekcję wręcz zabójczą. Zalecam naprawdę ostrożną aplikację. Nawet przy siarczystych mrozach maksymalnie 2 chmurki wystarczą, by cieszyć się zapachem przez cały dzień. Z tej perspektywy cena przestaje być zaporowa. Na mojej skórze zapach pulsuje, nuta irysa trzyma się o wiele dłużej niż w wersji Intense, tańczy i dominuje na zmianę z nutą ni to kadzidła, ni to palącego się drewna, ale nie kwaśnego, gryzącego, dymnego, lecz szlachetnego, jak przy paleniu drewnem owocowym. Hommen Parfum jest u mnie w top 3 ulubionych zapachów. Odnośnie samego sklepu: kupiłem Parfum i Homme Intense w pewnym odstępie czasu. Wysyłka Parfum przeciągała się. W końcu przyszły w jednej paczce. I choć nie zbiedniałem, to poczułem się trochę oszukany. Wszak zapłaciłem za dwie przesyłki. Wczoraj sprawdzałem wyciągi i ku mojemu zaskoczeniu, sklep odesłał mi należność za jedną wysyłkę, tak po prostu, bez jakiejkolwiek mojej ingerencji. W tym momencie Dolce.pl urosło w moich oczach - to rzadki już dziś przykład uczciwości w handlu. Tym drobnym gestem zdobyliście klienta na stałe. :)

Przesyłka dotarła bez najmniejszych trudności, bardzo szybko. W pełni mnie satysfakcjonuje. Jestem zadowolona. Perfumy w 100% oryginalne!!! Polecam wszystkim stronę.

Polecam. Rewelacyjny zapach, delikatny, cytrusowy, rześki z nutką goryczki.

Dostawa perfum nastąpiła szybko. Paczka była dobrze zabezpieczona. Jeśli chodzi o perfumy to 100% satysfakcji - bardzo ładny, elegancki zapach, który naprawdę bardzo długo się utrzymuje i każdemu się podoba. Polecam każdemu.

Na mojej skórze te perfumy są bardzo trwałe. Wytrzymują zawsze ponad 8 h, czasem nawet i 12 h. Pod względem trwałości pokonują Chanel Allure Homme Sport Cologne Sport. Można nosić ten zapach zimą, czemu nie. Jak ktoś lubi świeże perfumy przez cały rok - jak najbardziej Dior Homme Cologne 2013 się nadaje.

Długo się utrzymuje. Jest bardzo mocny. W pierwszej chwili po użyciu śmierdzi, ale po 5 min - WOW, niesamowity i to jest najlepsze. Polecam jak najbardziej.

Cóż pachnie jak intense tylko droższy.

"Syntetyczny" to chyba ostatnia rzecz jaką można powiedzieć o DHP. :)

Witam co sądzicie o tym zapachy na jesień / zimę
chyba nie za bardzo, nie?

Zapach jest bardzo głęboki i subtelny. Bardzo podoba się kobietom, działa uwodzicielsko. Polecam jako zakup.

Dziś wąchałem w drogerii. No cóż, nie powala ten zapach wogóle. Jest niestety dość syntetyczny.

Super zapach. Drugi raz już go kupuję. W zakresie utrzymywania zapachu jest super. Użytkowałem wiele firmowych zapachów i ten jest w ścisłej czołówce.

Zapach który nadaję się na szczególne okazję. Nie wyczuwam tu jakiegokolwiek powiązania z damskimi perfumami, jest to mistrzostwo perfumiarstwa. No to mam nowego faworyta na wieczorne wyjścia :)Jeżeli cenisz sobie elegancję i wykwintność - kupuj Dior Homme :)

Jedne z lepszych wód toaletowych, które miałem. Raczej do koszuli niż bluzy z kapturem i dresów. Lekko słodki, kremowy, ale na pewno nie ciężki zapach. Bliżej mu do świeżego niż ciężkiego. Co do trwałości i ewentualnego ogona to jeszcze trudno mi powiedzieć. Jak mam go na sobie to słabo go czuję. Natomiast czuję go na sobie nawet po 10h. Chyba mój nos szybko się do niego przyzwyczaił. Co do drugiej reformulacji. To ktoś wie kiedy ona była dokładnie? I czy jest ona pewna?

Zapach odstający od całej linii Homme, jak dla mnie. Po pierwsze, jest bardzo ciężki, po drugie, mroczny. Na głównym planie są irys ze skórą, w tle wyraźnie czuć oud. W składzie z basenotes. Net widziałem różę - jak do tej pory (Dior Homme Parfum nosiłem już kilka razy), poczułem ją raz. Gdzieś w czyimś opisie spotkałem się z określeniem "spalone irysy" - identyfikuję się z tą opinią.
Trwałość - ok. 9 h, projekcja stosunkowo słaba.

Niesamowity!!! Zapach bardzo przypadł mi do gustu, dość ciężki, raczej na specjalne okazje, moim zdaniem, lub jak kto woli, zimową porę. Bardzo drzewny, czuć palone drewno i do tego jest dość słodko. Jak w każdym Dior Homme wyczuwalny jest Irys. Na pewno będzie miał wielu zwolenników, jak i przeciwników.
Absolutely Must Have!!!

Dzięki za odp :)

Kupiłem u nich 100ml w połowie lipca br. Otrzymałem flaszkę z grudnia 2013r.

Dołączam się do pytania R. :)

Czy ktoś kupował w ostatnim czasie na Dolce.pl te perfumy i mógłby powiedzieć, z którego roku otrzymał zapach? :)

Suche, słynne szminkowo-pudrowe, otwarcie nie zapowiada tego, co później. Irys, kakao tworzą razem wspaniałe, otulające, czekoladowe serce. To najlepszy, najbardziej przyciągający moment tego zapachu. Cudo, na równi z Xeryus Rouge.

Słuchajcie jeżeli ktoś się spodziewa extra małej trwałości to niech nie zawraca sobie głowy. Jest to przyjemny bardzo letni i orzeźwiający zapach na panującą obecnie pogodę 25+;) idealny na lato. Delikatny i baaaardzo cytrusowy i świeży.

Powiem tak, zapach jest ciekawy, wart poznania, bardzo świeży. Mam go od dłuższego czasu i muszę przyznać, że na mnie nie trwa zbyt długo, po 3 godz prawie nic nie czuć. Więc nie wiem czy warto tyle płacić.

Drogie, ale bardzo ciekawe. Tak jak wyżej, zapach świetny, intensywny. Każdy się pyta czym ty pachniesz ;)) Polecam.

Kwestia gustu. Mówi się, że L'Instant jest bardziej męski niż Dior Homme. Ja się z tym zgadzam. Sprawdź po prostu, w którym się lepiej czujesz. Ja za L'Instant de Guerlain w wersji EDT nie przepadam, bardzo lubię jej wersję EDP, czyli Extreme. Spośród tych dwóch wybrałbym Diora Homme.
A tak w ogóle, Dior Homme przeszedł jeszcze jedną reformulację. Wg mnie, testowałem wodę z maja 2013 o kodzie 3S01, Dior Homme pachnie bardzo podobnie jak w pierwszych latach swojej bytności, tzn. znowu uwydatniona została w nim nuta irysa. Moim zdaniem to duży plus, bo właśnie irys wyróżniał Diora Homme spośród innych perfum typu gourmand.

Zapach intrygujący, niepowtarzalny i jakże męski. Niepowtarzalny. Nr. 1 z rodziny Dior Homme BOSKI!!!

Witam, które perfumy ładniejsze? Guerlain L'Instant czy Dior Homme?

Wyraźnie wyczuwalne kwiaty drzewa grejpfrutowego czynią z Dior Homme Cologne 2013 zapach niepowtarzalny. Trudno doszukać się na rynku innej męskiej wody toaletowej lub kolońskiej z w/w składnikiem. Dzieła dopełnia elegancki, w prostej formie flakon. Polecam na ciepłe dni.

Bardzo świeży, prosty cytrus, z czasem robi się delikatniejszy. Bardzo trwały.
Cena wysoka, ale jeśli ktoś jest zainteresowany zakupem, to niestety musi zapłacić podatek od nowości. Świetny "dozownik", psikamy dokładnie ile chcemy.

Delikatny i dość bezpieczny. Niczym nie powala, no po prostu przeciętny zapach za spore pieniądze!

Dla mnie pachnie jak Kenzo L'Eau par Homme, jedynie to, że trwałość Diora na pewno lepsza, ale jeśli chodzi o zapach, to nie widzę różnicy.

Dior Homme również jest bardzo trwały. Na mojej skórze trwałość ma oscylującą w granicach 10 godzin. Właśnie mam go dziś na sobie :D
Dior Homme Intense "wyciąga" przy skórze do 12 godzin.
Różnica na mojej skórze między wodą toaletową (Homme EDT) a perfumowaną (Intense EDP) jest taka, że w EDT czuć bergamotkę i lawendę w otwarciu, a potem zapach zmierza w kierunku czekoladowo - waniliowym. EDP z kolei od początku jest "skórzany", a następnie robi się również czekoladowo - waniliowy.
Lubię oba, ale różnica cenowa między wodą toaletową a perfumowaną jest ogromna, na tyle duża, że chyba nie warto aż tyle płacić za wersję Intense.

Dior Homme Intense jest bardzo trwały :) Polecam osobiście
odnośnie perfum.

Panowie, na dzień dzisiejszy który zapach jest bardziej trwały - Dior Homme czy Dior Intense?

Pachnie jak Chanel Allure Homme Sport Cologne. Mam wrażenie, że to ten sam zapach w buteleczce od Diora.

Cytrusy, a konkretniej - cytryna, plus świeże pranie. Delikatny, mało wyrazisty, ale przynajmniej bez szminki, z której słynie linia Dior Homme. :) Może kiedyś, ale nie za aktualną cenę.

Piękny zapach; cytrusowy, świeży... Ale bez wątpienia nietuzinkowy. Dla nowoczesnego, młodego faceta! :)

Czuć, że to z rodziny Dior Sport i bez wątpienia nr 1. Po testach na skórze stwierdzam, że jest bardzo trwały jak na wodę kolońską.

Woda toaletowa jest rewelacyjna! Pięknie skomponowana, bardzo trwała, unikalna, nietuzinkowa... Zapach polecam dla zadbanych dojrzałych facetów (dla 18 latka nie będzie pasował). Zapach wręcz idealnie pasuje do garnituru. Elegancja i luksus.

Zachwycający, rewelacyjny i niepowtarzalny, kolejny zapach który mnie urzekł dlatego kupiłam go dla mojego mężczyzny...

Zapach rewelacyjny!!!! I długo się trzyma na skórze ;)

Zapach nieoczywisty, dość charakterystyczny, drzewno-kwiatowo-piżmowy. Nie każdemu przypadnie do gustu. Raczej jesienny, niż na lato. Na skórze utrzymuje się przeciętnie długo ok 6-7 h. Warto wypróbować.

Trafiony prezent. Pierwsze skojarzenie? Zapach nowego samochodu ze skórzaną tapicerką. :) Bardzo intrygujący i uzależniający, choć nie wszystkim może się podobać. Drugim ulubionym zapachem mojego męża jest Hugo Boss Boss Bottled. Polecam. Kobiety bardzo go lubią. :)

Mam go po raz pierwszy. Urzekł mnie. Jego trwałość jest jednak krótsza.

Piękny zapach dla mojego mężczyzny. Kupiłam w ciemno. Polecam.

Wszystko ok. Polecam.

Zapach świetny. Czasem po praniu, ubrania wysychając jeszcze pachną :)
Do tego przyjemne jest usłyszeć, że się ładnie pachnie, czy to od płci pięknej, czy znajomych :)

Niestety. Dior po reformulacji to 20% albo i jeszcze mniej geniuszu starego zapachu. I dla mnie marka Dior za to, co zrobiła jest skreślona. Zapach jest tylko trochę podobny, mało trwały i o zgrozo chemiczny. Ja w każdym razie muszę szukać nowego numeru jeden :( Kochałem kiedyś Diora Homme.

Doprawdy coś fantastycznego! Unikalny i niezwykły!

Przeważnie nie zamieszczam negatywnych opinii, natomiast w tym przypadku muszę. Zapach jest ok, natomiast trwałość i projekcja zapachu bardzo słaba. Jak na zapach za 200zł za 50 ml powinien być duuużo trwalszy i bardziej wyczuwalny. Wiem, że to nie ten sam klimat, ale w porównaniu do La Nuit YSL, czy 1 Million, nie mówiąc już o A*Men po prostu ginie w tłumie... Reasumując słabiutko i moim zdaniem za te pieniądze nie warto.

Po zmianie już nie to samo, straciła moc i niepowtarzalność.

Mało jest wód, które zrobiły na mnie wrażenie a znam (w sensie używałem, nie wąchałem na papierku) niemal wszystkie. Nie pisze tego żeby się chwalić tylko w celu podkreślenia wyjątkowości tej wody. Bez rozwodzenia się: to jest rewelacja (w mojej opinii oczywiście, bo nie każdemu musi się ten, jednak do pewnego stopnia specyficzny, pudrowy w wewnętrznej nucie zapach, podobać). Arcydzieło obok LM i FDM JPGaultiera, Kourosa YSL i A-m TMuglera.

Zapachu tego szukałem 34 lata! TO MÓJ ZAPACH!!! Mając go na sobie doznaję za każdym razem euforii, bo odkrywam w nim ciągle coś nowego. Co do różnic z wersją Intense to faktycznie Intense pachnie trochę inaczej, jakoś nie mogłem się do niej przekonać niestety, niby mocniej, ale wcale nie dłużej. Jak dla mnie jego moc zabija harmonie, którą mamy w zwykłym Dior Homme.

Piękny zapach i naprawdę trwały :) Polecam.

Fajny zapach. Ale Kourosa czuć po 2 kąpielach tak, jakbyście się nim dopiero spryskali. Więc Dior Homme wcale nie jest pod tym względem zabójczy.

Cudowny, nieszablonowy, super trwały. Mój number łan:)

Czy ktoś już miał możliwość wypróbowania "nowego" Dior Homme po reformulacji?

Jeśli komuś podoba się ten Dior, proponuję wypróbować też Guerlain L'Instant. Podobnie elegancki zapach, ale dla mnie, ciekawszy.

Wybrać Aqua di Gio zamiast Diora Homme to różnica jakby wybrać np. Kanapkę z szynką zamiast spodni jeansowych - niedorzeczne jest zestawiać ze sobą dwa tak różne zapachy o diametralnie różnych porach i okazjach do wykorzystywania. A tak na marginesie jedyne perfumy, które kupiłem jeszcze raz... Wystarczy za komentarz?

Wszystko fajnie, ale on jest po prostu za ładny. Za grzeczny, za bardzo elegancki. Brakuje mu tajemnicy i jakiegoś mroku. Choćby szczypty.
Ale nie powiem, wyrafinowany.

Mi ten zapach się kompletnie nie podoba. Nie tego szukam... Za słodki. Taki mdlący ulepek... Chyba Diorowi nie wyszło jednak nic oprócz Homme Sport :( Szkoda kasy... I jak to ma być męski zapach to przepraszam...
Podsumowując to męczący i niestety trwały :( I czytając powyższe opinie wcale się nie dziwię pani, która wybrała Aqua Di zamiast tego świństwa. Nie wiem jak wam, ale dla mnie ten zapach ma coś z Escady Magnetism, której także nie znoszę... Kolejny ciężki, dopisuję do znienawidzonych Kenzo Tokio, JPG i Fahrenheita... Od takich perfum może tylko głowa rozboleć..:(

Trwałość tego zapachu jest chora!!!
To nic, że jak psiknę się rano przed wyjściem do pracy to czuć ode mnie zapach przez cały dzień.
Najlepsze jest to, że zapach utrzymuje się blisko skóry jeszcze przez dobre kilka dni!!!
Zjawisko wręcz niespotykane, po 3 dniach, i gorącej kąpieli każdego wieczoru, zapach wciąż jest lekko wyczuwalny na nadgarstku.
Mistrzostwo!

Odbiorcami tego zapachu są "ciepli portowcy" czyli ci, którzy lubią Le Male od Gaultiera polubią i Dior Homme.
Dior Homme to taki Le Male XXI wieku.

Jedyny zapach który czułem na sobie po 24h a co za tym idzie po 2 prysznicach.... Cudo.

Jak go nakładam na siebie to czuje się jak milion dolców.
Wyjątkowy zapach, tak jak moja skromna osoba ;)
jeżeli lubisz się wyróżniać, łamać schematy i jesteś nonkonformistą Dior Homme jest dla ciebie.

Ostatnio Pani w perfumerii stwierdziła, że brzydki, wolała kupić Armani Aqua. Ehh nie chciałbym tego komentować. Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale.... : D.

Najlepszy. Podniecający, intensywny, ciekawy, zapach klasy, luksusu, uzależniający, jego się nie zapomina.

Ciepły, słodki, męski. Zapach luksusu. Klasyk. Bardzo trwały. Dobra robota. Niekoniecznie zadowoli jednak tych, którzy poszukują czegoś wyjątkowo oryginalnego, wyzywającego, ekstrawaganckiego. Dostałem w prezencie. Mnie się podoba.
Używam stale Gucci pour Homme. Dior to miła odmiana. Ad experimentum spróbowałem użyć tych zapachów jednocześnie. Efekt jest bardzo ciekawy. Ciężki, kadzidlano-drzewno-kościelny Gucci jest cięższy, bardziej drzewny. Dior nieco go "cywilizuje". Choć na stałe zostanę tylko przy Guccim.

Dziękuje. Faktycznie przypomniałem to sobie. Napisane jest to w męskim dodatku do Twojego Stylu. Dziękuje za przypomnienie.

Posiadam wersję intense tej wody to jest dopiero klasa raz użyjesz i kilka dni pachniesz i ma tylko jedną wadę cena :-)

Piękny - delikatny - trwały.

W twoim stylu z 2005 roku, był tam jednym z jurorów-testerów nowych zapachów. Powiedział : klasa, mój zapach! Kojarzy mi się z filmem niebezpieczne związki... Mam ten numer i dlatego przytaczam hehe.

A gdzie słyszałeś/czytałeś, że to zapach Szyca? :)

Niesamowity, narkotyzujący, seksowny i elegancki zapach. Od razu się czuje, że to coś wyjątkowego. Podobno ulubiony zapach Borysa Szyca;)

Poszukujący >> na zimę polecam: Kenzo Pour Homme (słodki, gdy powąchałem go na papierku zakochałem się), YSL Opium (niby nic nadzwyczajnego, ale ciekawie się rozwija) i uwaga: Hugo Bottled ("szary") - pasuje równie świetnie na wiosnę/lato, ale zimą też daje rade (długo się utrzymuje na skórze, orzeźwiający, ale też "dający kopa" w sam raz na zimniejsze dni)

Info do Poszukującego...
Dior 32 wiosna/lato
Dior Homme świetnie nada się na jesień/zimę...
Oto moje propozycje na te pory roku:
Hermes Terre, Lalique Encre Noire oraz Equus, YSL Opium, JPG Le Male, Dior Absolute, Chanel Egoiste oraz V&R Antidote. Mam podobny problem z wyborem wody na ten okres, a to dlatego, że wiele wód mi się podoba. Pierwsze 2 pozycje bardzo intrygujące, nietypowe. Może coś wybierzesz. Pozdrawiam.

Jaki trwały zapach możecie polecić 22-latkowi? Ten Dior, tak samo jak Farenheit32 ładnie się trzymają na skórze i nawet całkiem fajnie pachną, ale szukam czegoś innego... I trwałego. Te dwa wyżej wymienione utrzymywały się nawet do 8 godzin, gdzie na przykład inna woda toaletowa (Gucci by Gucci) wyparowała całkowicie po 2h... A myślałem, że Gucci robi trwałe wody toaletowe... Jak możecie, polećcie coś na jesienną pogodę lub na nadchodzącą zimę.

Cudo :)

Muszę powiedzieć, że są fantastyczne! Może pod koniec pachną trochę jak damskie, ale to nie jest typowo damski zapach. Moim zdaniem jest po prostu słodki!
A więc Drodzy Panowie muszę Wam powiedzieć, że dziewczyny są tym zapachem oczarowane :) Jestem jedną z nich. Jak czuję ten zapach miękną mi kolana... Cudo.

Perfekcyjny Dior :D :) daje ponieść się zmysłom :) dla kolekcjonerów którzy znają się na rzeczy :)długo utrzymuje się na skórze i krótko mówiąc wypasss :)

Przez to, że przypomina perfumy damskie, kobiety szaleją za tym zapachem.

Mam dokładnie takie samo zdanie jak Marek. Zapach na początku jest fantastyczny. Niestety później (baza) przechodzi w ewidentnie damski zapach. Wielka szkoda, bo początek jest rewelacyjny. Z tego powodu zrezygnowałem, bo nie chcę pachnieć jak kobieta.

Czy jest męski to nie wiem... Początkowo może być for men, ale baza (czyli to co jest wyczuwalne po kilku godzinach, na samym końcu) jest wybitnie kobieca. Ale warto go kupić. Używać jednak niezbyt często, okazjonalnie, gdyż są to wytworne perfumy. Każdy szanujący się koneser perfum powinien je mieć.

Miałem ten zapach, ale już dawno i nie pamiętam go. Powiedzcie mi, czy jest on wystarczająco męski i warto go kupić.

Ostatnio słyszałem, że irys to najdroższy składnik używany przy produkcji perfum. A Dior Homme ma właśnie irysa!!! To mówi samo za siebie.

Naprawdę przepiękny zapach plus bardzo trwały. Przyzwyczajamy się do tego zapachu i wydaje się nam, ze nie jest killerem trwałości. Spytajcie osobę z waszego otoczenia. Naprawdę ta marka znaczy jakość. Niech mi ktoś znajdzie tak delikatny zapach jak Dune czy Dior Homme.

Zapach bardzo ładny. Ze względu na skład może wydawać się nieco kobiecy. Trwały, choć delikatny. Na specjalne okazje, do wizytowego stroju.

Jeśli ktoś chce pachnieć "nietuzinkowo" to polecam ten zapach :d.

Zapach z początku naprawdę cudowny, ale nie dajcie się zwieść pierwszemu wrażeniu - potem pachnie jak damski! Gdyby Dior utrzymał pierwszą nutę dłużej, to byłby hit - ale to przejście w damski zapach - jak dla mnie odpada.

Jest tylko bardziej słodki, nie pamiętam nazwy, ale kobieta mnie dzisiaj zaszokowała w perfumerii pozytywnie.

Ciekawy... Myślę, że mi się podoba. Nie ma takiego innego zapachu na rynku. Możecie się ze mnie śmiać, ale kojarzy mi się ze słodką kukurydzą z puszki...

Zapach z początku wydał mi się bardzo elegancki, ale po kilku minutach pachnie jak damski... Wstydziłem się gdzieś w nim pokazać, miałem wrażenie, ze się damskimi perfumami spryskałem:(

Klasa!!! Lecę po ten zapach z wywieszonym jęzorem;-]

Naprawdę wyjątkowy, specyficzny, dla eksperymentatorów, polecam
wyczes!!

To prawda, zapach cholernie seksowny, naprawdę uniseks. Kobiety myślą, że to damskie perfumy. Trochę jak dla mnie zbyt mało wyrazisty, wolę mocniejsze propozycje, mimo wszystko jest to zapach niezwykle piękny.

Zapach ogólnie z początku ładny, elegancki, ale po kilku minutach rozwija się i pachnie jak damski... Z tego powodu nie polecam:(

Miły przyjemny zapach, ale na dłuższa metę nie nadaje się, dlatego uważam, ze zakup 50ml będzie lepszym wyborem niż 100. Zapach na pewno nie dla mas - nie każdemu przypadnie do gustu, dlatego nie sugerować się opinią, tylko udać się do perfumerii i ostatecznie zdecydować się na zakup tutaj.
Pozdrawiam.

Chyba najpiękniejszy zapach Dior'a...!!! Pięknie utlenia się zarówno na skórze męskiej jak i kobiecej!!!! A więc proponuję zakwalifikować zapach jako unisex!!!!!!!!!!

Super zapach! Trochę słodkawy - irysowy :) Bardzo długo trzyma się na ubraniu! Polecam odbiór osobisty - obsługa fantastyczna (szczególnie Pani o blond włosach - warto kupić byle co i odebrać osobiście tylko po to żeby zobaczyć jej piękny uśmiech;)

Zapach oryginalny, zapach piękny, zapach niezwykle męski, zapach tworzący aurę. POLECAM.

Zamieściłem tu kiedyś bardzo pozytywną opinię o zapachu. Niestety zmieniam swoje zdanie. Jasne, że to nie Adidas sklepowy, Dior to najlepsza marka perfum na świecie. Sam zapach też jest piękny, ale po paru miesiącach używania tych perfum stwierdzam, że jest bez polotu. Ot, taki sobie zapach, który niestety zbyt szybko się może znudzić. Nie prawdą jest również, że jest bardzo trwały. W porównaniu do Diora Sauvage, Fahrenheit czy Fahrenheit 32 nie jest to zapach trwały. Oczywiście trwałość jest przyzwoita, ale nie powala tak jak niektóre inne perfumy. To nie jest kwestia znudzenia się zapachu, bo używam też Fahrenheita i on mi się zupełnie nie znudził. Mówiąc szczerze, polecałbym bardziej Sauvage lub Fahrenheita 32, są to zapachy ciekawsze i trwalsze.

Według mnie na lato, ale zapach jest tak ładny, że to dla mnie bez różnicy. Trwałość co prawda, nie powala, ale mieści się w granicach rozsądku.

Zapach bardzo oryginalny, trochę pudrowy - to chyba przez tego irysa. Doradźcie, czy wg. Was jest on bardziej na zimę, czy lato?

Miałem próbkę tego zapachu, i stwierdzam, że jest to bardzo oryginalny i ciekawy zapach. Może wydawać się trochę pudrowy, szyprowy, ale pięknie ta nuta rozwija się na skórze. Tylko nie wiem w sumie, czy bardziej nadaje się na zimę, czy na lato?

Zdecydowany męski zapach, popularny, bo doczekał się różnych wersji. Zastanawiam się po co te dziwne kłótnie o odczucia zapachów? O gustach nie dyskutuje się. Nie każdemu i nie o każdej porze może pasować. Mi pasuje, ale nie na każdą okazję.

To ja zamieściłem dwie opinie, które według ciebie są dziełem marketingowców. Nie masz racji. Po prostu uwielbiam te perfumy, stąd taka wypowiedź.

Pachnie zupełnie jak kiedyś puder z puderniczki mojej mamy.

Niektóre komentarze na dolce.pl brzmią tak, jakby pisał je jakiś marketingowiec. Pewnie tutaj zaglądają, by zachęcić do kupna tego i owego. Dior Home może być, na początku mi się podobał, teraz już mniej... Zbyt waniliowy, kobiecy.

Ja nie chodzę w graniaku, a po prostu rozpływam się dosłownie jak go czuje, jest dosyć drogi, miałem 30 ml i stwierdzam, że będę musiał kupić większą porcję. Nie znam perfum lepszych od Diora Homme, może słabo się znam na perfumach, ale ten zapach, jak ktoś powiedział to zapach seksu. Po prostu odlot. Trwałość też jest przyzwoita, oczywiście nie dorówna Fahrenheitowi, ale jest w porządku.

Nie ma bardziej idealnego zapachu do garniaka oraz elegancko ubranego faceta :) To jest to!

Nie podrzucam Dioram, wypróbowałem już masę perfum i ten mi się najbardziej podoba, obok CHANEL Egoiste. Pozostańmy wiec przy swoich zdaniach. Na mnie perfumy Givenchy, Davidoff, Lacoste są bardzo nietrwale, co nie znaczy, że na innych też. Również megatrwałe są Gucci Envy, Thierry Mugler Ice i Kenzo pour Homme, ale one mi mniej podchodzą. Pozdrawiam.

Niestety nie zgodzę się z Tobą. Jest wiele zapachów, które również są trwałe, nawet bardziej od Dior Homme, ponieważ go posiadam i mam też porównanie z innymi, dlatego nie podrzucaj tak Dior'a.

Perfumy niesamowite, pasują zwłaszcza do garnituru.

Dlaczego tak bardzo lubię Diora Homme i Fahrenheit? Bo Dior Homme jest, według mnie, najsubtelniejszym zapachem na rynku, a do tego trwałym, w przeciwieństwie do Armaniego, który choć piękny, na mnie krótko trzyma. A Fahrenheit jest najbardziej wyczuwalnym zapachem, a więc takim, że czuć, że się ma dobry zapach, a nie jak w przypadku wielu perfum, czuć je przez pierwsze 10 minut.

Cena naprawdę atrakcyjna. Odpowiada wartości rynkowej produktu w całej Europie, poza polskimi perfumeriami, w których to zapach 30 ml kosztuje 179zł. Jest w Polsce coś, że jak chcemy kupić Diora, Chanel czy Gucci, to zapach jest o wiele droższy niż w Europie.
Przyp. Dolce.pl: W perfumeriach stacjonarnych ceny produktów narzucane są przez dystrybutorów. Staram się zaoferować korzystniejsze ceny, oczywiście o ile cena zakupu nam na to pozwala.

Mojemu facetowi zabroniłam !!! używać innych perfum. Tylko te!!! Zapach seksu....

Zapach wymiatacz. Naprawdę. Każdy inny zapach ma jakieś złe i dobre strony, np. Fahrenheit czy Dune, który choć piękny, trochę nietrwały. Te perfumy są doskonałością, są trwałe i przepiękne. I nadają się i na imprezy i jak na zwykły dzień, moim zdaniem. Wydają się niepozorne, po pierwszym psiknięciu stwierdziłem - nic specjalnego. Bzdura. Zapach jest według mnie naprawdę idealny.

Są podobne zapachy - biorąc pod uwagę, iż jest on skonstruowany według klucza irys, kakao i paczula. Takie są L'Instant Guerlain pour Homme, wersja EDP (Eau Extreme), Neonatura Coocon Yves Rocher i trudno dostępny niszowiec Borneo 1834 Serge Lutensa.

Chciałem zapytać czy są jakieś zapachy o bardzo podobnej nucie, najlepiej żeńskie, nawet męskie, bo moja matka szuka coś na imieniny i uwielbia ten zapach, mimo że jest męski, ale jest dla niej mało trwały. Czy jest jakaś podobna propozycja, o podobnym zapachu? Tak poza tym to zapach naprawdę ładny, sam chyba sobie go kupię, ale rzeczywiście dla jednych trwały, dla innych mniej.

Zapach OK, trwały jak wszystkie Dior'a, raczej wieczorowy lub do oficjalnego ubioru - wg mnie nie pasuje do sportowego ubioru typu casual, a jedynie do oficjalnego (garnitur).
Zapach inny niż wszystkie, ale jak dla mnie trochę bez wyrazu, za bardzo marchewkowy.

Wg mnie fajny, ale osobiście używam go co jakiś czas... Rzeczywiście - na zimę i na wieczór jednocześnie.

Ten zapach mnie pobudza. Piękny. Odkąd mój facet go używa, oszalałam. Kocham ten zapach. Mistrzostwo świata.

Ten zapach to generalnie mocno korzenny, esencjonalny, lekko pudrowy irys, wręcz marchewkowy (zapach świeżo przekrojonych kłaczy irysa jest niezwykle zbliżony do zapachu marchwi), dosłodzony kakao, złamany wytrawną wetywerią i suchą lawendą. Cudo.

Piękny zapach - zdecydowanie lepiej pachnie na skórze niż na papierku. Oczywiście zdania są podzielone, a zapach jedyny w swoim rodzaju - paniom w perfumerii ten zapach kojarzy się z dymem, mnie osobiście /nie mogę uwolnić się od tego skojarzenia/ Dior Homme pachnie karotenem czyli marchewką :-) To trochę głupie ale tak jest... Generalnie nie kupiłem Dior Homme, ale kazałem zrobić sobie próbkę. U mnie Dior Homme przegrał niestety /ale minimalnie/ z Gucci pour Homme II, który jest PRZEPIĘKNYM zapachem!!! Sprawdzicie to sobie przy okazji sami...

Ten jest extra, babki szaleją!!!

Mam te perfumy. Są szalenie atrakcyjne i męskie. Będąc w sklepie na zakupach panienki oglądają się i czuje pozytywne wibracje . Mały...

Wart swojej ceny. Zrobił wrażenie nie tylko na mnie. To prawda, że ta doskonałość nie jest adresowana dla chłopców. Ale czy chłopcy powinni się bawić w dorosłość? Z czystym sumieniem polecam.

Ten zapach jest po prostu BO$$KI!!! Nie jest duszący, w porównaniu do wielu innych męskich perfum! Ale po dłuższym wąchaniu mam wrażenie, iż jest damski (to tylko moje zdanie), mimo to dalej uważam, że jest jednym z najlepszych zapachów i trzyma się długo :) A męskie ciało, tuż po kąpieli, spryskane tym Diorem, działa jak prawdziwy afrodyzjak ;) W nocy oczywiście :D:D Hehe

Zapach - perfekcja. Od pierwszej nuty wiemy, że będzie to sztuka, której nigdy nie zapomnimy. Elegancja, klasa, subtelność i ponadczasowość to ledwie zwietrzałe komplementy na jakie może pozwolić sobie ktokolwiek. Trzeba zdać sobie sprawę, jaką rewolucję w pojęciu męskich zapachów wprowadził Dior Homme. Jest to żywe zaprzeczenie ciężkich i strasznie określonych szyprów męskich z lat 80-tych (typu Bijan Men), czy staroświeckich nieco, choć pięknych (Chanel Pour Monsieur). Nie jest to również w żadnym wypadku świeżynka typu Acqua Di Gio. To zupełnie inny typ pojmowania męskości; wydanie iście salonowe, bezkompromisowe w swojej odwadze pokazania mężczyzny, którego poczucie pewności własnego poziomu i klasy - nie ma granic. Zapach oczywiście nie dla każdego, ale tak się dzieje, gdy mamy do czynienia z czymś przełomowym; nie będzie to zabawka dla początkujących w tematach perfum.
W tym jest światło, lekkość i pozytywna bezczelność w pokazaniu, że tak też można i że używając takich fragransów, nie przestaje się być prawdziwym mężczyzną. Nowy typ odniesienia dla faceta bardzo nowoczesnego, nowa poprzeczka dla wielu następnych, którzy będą próbowali wnieść do świata mężczyzn coś twórczego i przełomowego. Po tym nie będzie już łatwo.
Wprawdzie miała już miejsce premiera Diora Homme Intense EDP - i pewnie również zapach ten namiesza w świecie perfum, ale klasyczna wersja jest i będzie po prostu czystą klasyką. Słowo się rzekło, Rubikon przekroczony.
Warte swojej ceny - polecam z całym przekonaniem :)

Wg mnie nie ma drugiego takiego zapachu męskiego. Położył mnie na łopatki. Nie mogę przestać wąchać dekla od flaszeczki. Dzisiaj kupiłem :)

MISTRZOSTWO ŚWIATA!!! Najpiękniejszy męski zapach - i to nie podlega dyskusji. Jest niezwykle trwały - boski... Budzi zmysły... Dla prawdziwego mężczyzny z klasą, charakterem, wyrafinowany. Nie ukrywam, że od czasu do czasu lubię się sama nim otulić.

Kiedyś w perfumerii wydał mi się trochę nijaki - to był chyba dzień uśpionych zmysłów... Dziś dostałem próbkę i się nim zachwyciłem. Głęboki, trwały, elegancki - jak w opisie na stronie. Wspaniały. Już zamówiony :-)

Klasa, luksus, przepych - zupełne zerwanie z dotychczasową linią zapachową (w porównaniu do wcześniejszych produktów); odważna kompozycja, bardzo indywidualna, dla mężczyzn wiedzących, co to wyjątkowość i wyrafinowanie. Dla MĘŻCZYZN, nie dla chłopców.

Zakochałem się w nim. Dzisiaj dostałem paczkę z Dolce.pl - wszystko sprawnie. Polecam, solidna firma.

Zapach porażający, niebywale męski i elegancki. Wyobrażam sobie, że mógłby nim pachnieć James Bond.

Jeśli chodzi o sam zapach, jest świetny!
Co do trwałości nie wypowiadam się...

Jest super!

Niewiele w nim męskości i szczerze mówiąc nie odpowiada mi ten nowy trend, aczkolwiek zapach niebanalny, znajdzie swoich amatorów :)
Jak dla mnie to niezastąpiony pozostaje Platinum Egoiste od CHANEL.

Cudowny i nieprzeciętny. Jedynie na wieczór.

POLECAM!! Ja mam i nikomu nie oddam, po prostu... Boooski ;-)

Właśnie go kupiłem w tym sklepie, zapach zupełnie inny niż wszystkie. Bardzo oryginalny, wart każdej złotówki, dość długo się utrzymuje. Gorąco polecam!

Jest najlepszym MĘSKIM zapachem...

Choć początkowo nie zrobił na mnie wrażenia, do czasu jednak. To zapach inny niż wszystkie, niepowtarzalny, niebanalny, nie ma drugiego takiego, choćby podobnego i choćby przez to jest taki ciekawy. Według mnie to zapach dla poważnego, eleganckiego, pewnego siebie pana z klasą! Dlatego gdy polecam go panom w perfumerii gdzie pracuję, rzadko bywa, by ten zapach się nie podobał. To jedne z najchętniej kupowanych perfum męskich, a to też o czymś świadczy.

Zapach oceniam na 5+. Po prostu jest ekstrawagancki!

Miałem to szczęście wygrać Diora w konkursie sms'owym z pewnego miesięcznika - a wcześniej byłem zauroczony zapachem. Jednak jest on wyłącznie na wieczorne wyjścia i do tego jeszcze jesienno - zimową porą. Ogólnie zapach bardzo trwały, a przede wszystkim niepowtarzalny, inny od wszystkich męskich zapachów które znam.

Cóż, według mnie to zapach głównie na wieczory lub na noc. Na dzień - bynajmniej jak dla mnie - się nie nadaje. Wolę Armaniego na dzień. Ale ogółem bardzo ciekawa kompozycja, fajny zapach, dla spontanicznych, impulsywnych mężczyzn.

Dobry chociaż jak dla mnie bardziej unisex niż męski - może się mylę? Niemniej jest OK.

Zapach mi się bardzo podoba, uważam, że jest to zapach dla mężczyzn spontanicznych i z bardzo ciekawą osobowoscią. Ogólna ocena na 5...

Jako zapach jest ok ale jak na tę klasę zapachów mógłby być bardziej trwały. Z tego powodu mam trochę mieszane uczucia...
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Testery-perfum.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.